Kasjerka nie obsłużyła klientki bez maseczki. Wygrała w sądzie. Antycovidowcy tracą oręż.

atrybut alt kasjerka antycovidowcy

Jeszcze miesiąc temu, całą Polskę obeszła wiadomość, że Sąd w Suwałkach skazał kasjerkę na karę grzywny za to, że odmówiła obsługi klientce bez maseczki. Kolejne tygodnie, tylko utwierdziły antycovidowców o słuszności ich szturmowych akcji. Teraz sytuacja obróciła się o 180 stopni. Kasjerka odwołała się od wyroku i dzisiaj została uniewinniona!

Do zdarzenia doszło w lipcu 2020 r. , w centrum Suwałk. Klientka, której odmówiono obsługi, początkowo zadzwoniła na policję. Gdy dowiedziała się, że nikt nie przyjedzie na miejsce, sama poszła złożyć skargę na komendzie. Dopiero tam funkcjonariusze skierowali do sądu wniosek o ukaranie ekspedientki. W konsekwencji kasjerka została ukarana karą grzywny w wysokości 100 zł. Z wyrokiem się nie zgodziła, odwołała się od niego i w efekcie została uniewinniona. 

ANTYCOVIDOWCY TRACĄ SWÓJ NAJWIĘKSZY ORĘŻ

Antycovidowcy szturmują sklepy  (kliknij, aby przeczytać)Zwołują się w grupy i bez maseczek wchodzą do sklepu, aby przy kasie zaprotestować na niejasne przepisy w sprawie nakazu zasłaniania ust i nosa. Powołują się na art. 135 Kodeksu Wykroczeń:

Kto, zajmując się sprzedażą towarów w przedsiębiorstwie handlu detalicznego lub w przedsiębiorstwie gastronomicznym, ukrywa przed nabywcą towar przeznaczony do sprzedaży lub umyślnie bez uzasadnionej przyczyny odmawia sprzedaży takiego towaru, podlega karze grzywny”.

Przez ostatnie tygodnie, antycovidowcy nieustannie powoływali się na sytuację z kasjerka, która została objęta karą grzywny. To był ich największy oręż w walce z placówkami handlowymi. Teraz sytuacja obróciła się o 180 stopni i powinno dać im to do myślenia. 

Sąd zawsze w razie wątpliwości, co do stanu prawnego będzie stał po stronie obywatela” – powiedział w uzasadnieniu sędzia Dominik Czeszkiewicz.

W tym wypadku po stronie tych, którzy prawa nie tworzą, a są zmuszeni do jego respektowania – brawo! 

Pani ekspedientka jest oczywiście niewinna, bo odpowiedzialności karnej podlega ten, kto zajmując się sprzedażą towaru, odmawia sprzedaży bez uzasadnionej przyczyny. Czy w tym przypadku pani zrobiła to bez uzasadnionej przyczyny? Nie. Sama wyjaśniła, że ma świadomość panującej pandemii i konieczności noszenia w sklepie maseczek ochronnych. Dodatkowo, o obowiązku noszenia maseczek w sklepie decydował kierownik, któremu pani podlega służbowo – uzasadnił wyrok sędzia.

– Wyrok jest niesłuszny. Sprzedawczyni, według mojej oceny, dopuściła się wykroczenia. Z drugiej strony rozumiem ją, ponieważ ona, jako osoba, która, podejrzewam, swoją wiedzę zdobywa na podstawie wytycznych z mediów głównego nurtu, była przekonana, że ma prawo nie wpuścić osoby bez maski – odpowiedziała oskarżycielka.

Archiwa

Facebook

Archiwa

Facebook

atrybut alt kobiety na zakupach
Kobiety na zakupach
atrybut alt dzień z życia kasjera
Dzień z życia kasjera
Wyznanie byłej kasjerki - Walić to! Jutro piątek!

Podaj dalej!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *